Według danych przeciętny amerykański inwestor traci średnio piętnaście tysięcy dolarów, co w konsekwencji prowadzi do jego rezygnacji z dalszego inwestowania na Forexie. Jak wygląda to na polskim rynku? Aż 81% rozpoczynających swoją przygodę na rynku inwestowania ponosi straty. Utrata całego zainwestowanego kapitału ma miejsce w okresie od dwóch miesięcy do pół roku.  Nie oznacza to jednak zawsze definitywnej rezygnacji – wielu graczy podnosi się z upadku i zaczyna zarabiać na Forexie coraz większe sumy pieniędzy. Statystyki pokazują, że szczęście to spotyka przynajmniej co piątego z graczy.

Co sprawia, że często tracimy zamiast zyskiwać? Specjaliści podkreślają, że tracimy głównie wtedy, kiedy chcemy szybko zarobić i zamiast rozsądnego planu inwestycji, rządzą nami emocje. Nerwowe reakcje, bez przemyślanej strategii często doprowadzają do tego, że podejmujemy pochopne, nieprzemyślane decyzje. Nie ma więc jednoznacznej odpowiedzi na pytanie ile trzeba stracić, żeby zarobić. Tak naprawdę dużo zależy od nas samych!